Image:Tiananmen-Wroclaw-plDominikanski.jpg

Wroclaw, Poland: the memorial of 10th aniversary (1999) of Tian'anmen Sq. ( Beijing, China) massacre, June 4th, 1989

The first version of this memorial was "erected" by Polish students a day after the massacre, June 5th 1989 - as a destroyed bicycle and a fragment of tank-track lying nearby.

The version in the photograph was erected ten years later, in 1999, and the symbolism is identical: bicycles against tanks...

This image has been released into the public domain by its author, Julo. This applies worldwide. In some countries this may not be legally possible; if so: Julo grants anyone the right to use this work for any purpose, without any conditions, unless such conditions are required by law. العربية | Български | Deutsch | Ελληνικά | English | Español | Français | Italiano | 日本語 | 한국어 | Polski | Русский | Српски / Srpski | Svenska | தமிழ் | Українська | ‪中文(繁體)‬ | ‪中文(简体)‬  +/-

own work, May 26th 2005

Pomnik ku czci masakry na placu Tiananmen w Pekinie w Chinach, 4 czerwca 1989. Pierwsza wersja pomnika, w postaci zwykłego zniszczonego roweru (wyglądającego na zmiażdżony przez ciężki pojazd) i fragmentu gąsienic czołgowych została umieszczona na pl. Dominikańskim (wówczas - placu Dzierżyńskiego) na zakończenie Obozu Żywego Protestu, który trwał tam od momentu masakry w Pekinie 4 czerwca 1989, kilka godzin po tym, jak tylko dotarły do Polski doniesienia o masakrze. Był to ten sam dzień, kiedy wiadomo już było, że reżim komunistyczny w Polsce przegrał z kretesem pierwsze niesfałszowane wybory w PRL, do Sejmu kontraktowego. Obóz zorganizowany przez studentów i licealistów trwał do 16.06.89 i był ostro krytykowany w prasie lokalnej (szczególnie w periodyku "Sprawy i Ludzie"). Uczestnicy obozu cieszyli się ogromnym poparciem mieszkańców Wrocławia, którzy karmili ich przynosząc jedzenie oraz ofiarowując wolne datki pieniężne. Warto przy tym zauważyć, że po przeciwnej stronie tego placu, w niewidocznym na fotografii budynku firmy "Naviga" mieściła się wrocławska siedziba Komitetu Obywatelskiego "Solidarność", co tym bardziej uzmysławiało mieszkańcom miasta kontrast pomiędzy udanym pokojowym obaleniem reżimu w Polsce i krwawym stłumieniem ducha wolności w Chinach. Pieniądze zgromadzone przez darczyńców zostały przeznaczone na zakup elementów do budowy pomnika oraz opłacenie transportu.

Pierwowzór pomnika (z rowerem i gąsienicami) - ważący ok. półtorej tony postument - został wykonany w ekspresowym tempie i całkowicie nielegalnie, pod osłoną wojskowego namiotu. Stał on niewiele ponad dobę i został usunięty w nocy z 17 na 18 czerwca. W miejscu po pomniku składane przez Wrocławian kwiaty przez pewien czas były systematycznie (choć nie bardzo skwapliwie) usuwane przez milicję i tajne służby na polecenie ustępujących już, ale wiernych poprzednim władzom urzędników, aż wreszcie praktyk tych zaprzestano. Na dziesięciolecie masakry, w 1999 roku, powstała nowa konstrukcja, z tabliczką treści: TIANANMEN Pekin-Wrocław 4 czerwca 1989 - 4 czerwca 1999. Wymowa symboliczna pozostaje ta sama - rower przeciwko czołgom...

W bezpośrednim sąsiedztwie obecnego pomnika, na murku okalającym wjazd do przejścia podziemnego znajduje się namalowany farbą napis "Wrocław - Chiny" i sylwetka (obrys) człowieka. Do czasu ufundowania pomnika w dzisiejszej postaci, właśnie ten napis pełnił funkcję nieoficjalnego pomnika - w każdą rocznicę tragedii pojawiały się pod nim znicze i kwiaty. Napis wykonany jest za pomocą pędzla a nie sprayu, co może świadczyć o tym, iż pochodzi z 1989 roku.

zdjęcie własne, 26 maja 2005